Andrzej Strąk

P O LS K I  Ł A D
(epos narodowy w 13 księgach)

1.
Na gór szczycie szumią jodły, w telewizji trwają modły, obły pan objaśnia świat i ogłasza – Polski Ład!
2.
Na granicy pną się chwasty, zęby szczerzy drut kolczasty, biednym wieje w oczy wiatr, a Polakom – Polski Ład!
3.
Każdy tęskni do mamusi, kasa kusi, władza dusi, bo tak musi – szach i mat, jak na Rusi – Polski Ład!
4.
Wolne media to herezja, więc ogarnia kraj amnezja, desant z Marsa? – z Węgier swat? tragifarsa – Polski Ład!
5.
W moście dziura, w płocie kołek, tam Bruksela, tu grajdołek, by Zabłocki w mydło wpadł, taki klimat – Polski Ład!
6.
W parlamencie marszałkini cuda czyni jak bogini, śliska laska, w gębie jad, boża łaska – Polski Ład!
7.
Drżą w posadach trybunały, na sędziowskie łyse pały jak smog z nieba spada bat, brawo, prawo! – Polski Ład!
8.
Demokracja, święta racja, a na święta – karpiokracja, pod kościołem żebrze dziad, polskie drogi – Polski Ład!
9.
Nocne toczą się rozmowy, stan na Wiśle – wyjątkowy, Wisła płynie wspak od lat, czy podtopi – Polski Ład?
10.
W głowie gusła i alchemia, w gardle brudnych słów pandemia, w bladym sercu krwawy ślad, dwa kolory – Polski Ład!
11.
Barwy z tęczy zmyć potrafię, geja ukryć umiem w szafie, żeby nie drwił z brata brat, wielkie pranie – Polski Ład!
12.
Popiel dosiadł Pegasusa, goni myszy – i Jezusa, uśmiechnięty jak to kat, tak się rodzi – Polski Ład!
13.
Ośle uszy pięknie pieści słodki chorał cnót niewieścich, zaś w snach pieszczę – goły zad i mam w zadzie – Polski Ład!