skradliście mój głos oddajcie mój głos! będę tu przychodziła codziennie póki nie usłyszę go znowu echo moich kroków roztrzaska wasze mury z betonu żal w moich oczach stłucze szyby waszych pustych okien
HANNA KOMAR
– W naszej celi –
na czterech wszystko wspólne: ciekła biel lepka ochra światła skrzypienie łóżka zimno, zwinięte jak obwarzanek słońce za gęstym szkłem świeże powietrze przez szparę w oknie łomot pędzących pociągów trzaskanie drzwi pukanie zza ściany ciepła woda w prysznicu dezodorant gazeta z krzyżówkami głos, który czyta książkę zagęszczony czas prośby przekleństwa koszmary oczekiwanie i jedno na wszystkich „Kiedy wyjdę na wolność…”
Z języka białoruskiego przełożyła NataliaRusiecka.
TAĆCIANA SKARYNKINA
– Bogowie patrzą z ciekawością –
Bogowie patrzą z ciekawością patrzy Budda patrzy Jezus patrzy Kryszna patrzy Ra jak mój kraj wije się w skurczach wyrastając ze skóry starej skóra do krwi się obdziera łapie się po drodze wszystkiego kłamie że wszystko jak było zostanie próżne starania.
Z języka rosyjskiego przełożyła Natalia Rusiecka.
TAĆCIANA SKARYNKINA
– Bogowie patrzą z ciekawością –
Bogowie patrzą z ciekawością patrzy Budda patrzy Jezus patrzy Kryszna patrzy Ra jak mój kraj wije się w skurczach wyrastając ze skóry starej skóra do krwi się obdziera łapie się po drodze wszystkiego kłamie że wszystko jak było zostanie próżne starania.
Z języka rosyjskiego przełożyła Natalia Rusiecka.
SABINA BRILO
***
poczucie humoru nas wyręczało ratowało przed głodem niepewnością wrażeniem że nie ma już ani poczucia zagrożenia ani poczucia wspólnoty nie ma żadnego współczucia jest poczucie humoru do całkowitej nieczułości
OLGA MARKITANTOWA
***
Nauczyłam się jeść, oduczyłam się spać, od dawna już nie pamiętam, kiedy zdążyłam zapomnieć. Zmęczenie przygniotło jak wyrwana sosna, bezsenne drzwi dłubie delikatny ptasi łeb. Ktoś we mnie się cieszy – chcę poznać tego człowieka.
Z języka rosyjskiego przełożyła Natalia Rusiecka
INESSA GANKINA
***
Miasto, w którym przyszedłeś na świat, zajęte przez orków, biją pałkami, czają się w bramach. Miasta, w którym przyszedłeś na świat, bronią wózki dziecięce, kobiety w bieli, twoi uczniowie. Miasto, w którym przyszedłeś na świat, jeszcze ufa miłości i nie chce krwi. Miasto, w którym przyszedłeś na świat, płacze po nocach, skręca się w bólach porodowych – życie nie będzie już takie samo. Szkoła otwiera drzwi na oścież, kreda stuka po tablicy, nauczyciel odchodzi ze spuszczoną głową do ciemnej bramy klęski.
Z języka rosyjskiego przełożyła Natalia Rusiecka.
VIERA ŻYBUL
***
Przywidziało się. Ciemność, całkowita ciemność nie do pokonania. Wyciągasz dłoń, żeby sprawdzić, czy się na coś nie natkniesz, i wyczuwasz ręce, ręce, i ktoś ściska twoją dłoń.
Z języka rosyjskiego przełożyła Natalia Rusiecka.
AKSANA SPRYNCZAN
***
na balkon biały wychodzisz w czerwonej koszuli pokazujesz rękami serce patrząc w górę rozumiem że miłość moja stała się miłością do Ojczyzny
Z języka rosyjskiego przełożyła Natalia Rusiecka.
SABINA BRILO
***
– Mamo, kim są ci wszyscy ludzie, którzy nie życzą nam źle? – To są, córeczko, ludzie, którzy potrafią żyć. – Czemu oni potrafią, a my nie? – Nie wiedzieliby, że potrafią, gdyby nie było nas. – A może to akurat my żyjemy jak trzeba, nie oni. – Cicho, córeczko, ich jest wiele. Oni nie życzą nam źle.
Obsługujemy pliki cookies. Jeśli uważasz, że to jest ok, po prostu kliknij "Akceptuj wszystko". Możesz też wybrać, jakie chcesz ciasteczka, klikając "Ustawienia".
Przeczytaj naszą politykę cookie